Pora zacząć trochę bardziej pozytywny wpis, mianowicie na temat osób które mi w tym wszystkim pomagały i nadal pomagają co poniektórzy. Od razu po wycieczce ściąnęłam imvu. Zaczęło się zwyczajnym kontem o nazwie Grell595. Na początku pisałam tam tylko z otaku, potem pewna dziewczyna zaprosiła mnie do pokoju "homosie". Ktoś z wydającym mi się ciekawym avatarem zapytał mnie czy moja nazwa wzięła się od pewnego anime, potem rozmawialiśmy o yaoi. Wtedy pomyślałam sobie że geje nie są tacy źli, a nawet wydają się słodcy. Do tego pokoju rozmów wchodziło mnóstwo dziewczyn i tzw noobów którzy lubili dokuczać gejom. Wtedy po raz pierwszy zaczęłam się zachowywać jak cham i bronić gejów, za którego zrzesztą na tym koncie się podawałam. Mój nowo poznany przyjaciel zaprosił pewną dziewczynę, nie polubiłam jej od razu bo byłam pewna że będzie się wywyższać. Myliłam się i to bardzo. Pomagała nam odstraszać hejterów i po tym jak w roomie bylismy tylko my zaprzyjaźniliśmy się, około 3 nad ranem zaproponowała żebyśmy pokazali swoje twarze. Wpadłam w panikę. Wreszcie miałam szansę zyskać przyjaciół i nagle miałam ich stracić przez swoją płeć? Postanowiłam dać zdjecie miejskiego przystojniaka, wyglądało na to że to kupili. Mimo dania ich zdjęcia i komentarzy że "jestem boski" bolało mnie to że nigdy tak o mnie nikt nie powie.. Następnego dnia pojawiłam się wcześniej na imvu niż moi nowo poznani znajomi. Godzinę po mnie pojawiła się Tessa, która mnie zaprosiła do roomu na dalsze poznawanie sie. Room "homosie" stał się naszym miejscem spotkań, który tylko przez nas nazywany Trynek opuszczał od czasu do czasu. Ja siedziałam praktycznie non stop, nie wychodziłam na dwór i z nikim nie gadałam w szkole. Uważałam Tessę za przyjaciółkę której mogę wyznać wszystko, co do Trynka miałam takie same odczucia. Znaliśmy się juz sporo czasu, wtedy Tessa podała swojego aska i ogółem każdy chciał wiecej zdjęć.. już nie wiedziałam co zrobić, nadal dawałam zdjęcia tego miejskiego przystojniaka ale czułam że to nie przejdzie bo przecież wkrótce mięliśmy gadac na skype. Postanowiłam kupić fullcap i związać moje już i tak krótkie włosy do uszu. Zdziwiłam się kiedy zdjęcia wychodziły na dosyć męskie, postanowiłam wtedy że pójdę do fryzjera na strzyżenie.
Efekt na początku mi się nie spodobał , ale kiedy podrosły to wyglądało to naprawdę dobrze. Przyznałam się wtedy Tessie i Trynkowi ze tak naprawdę to nie były moje zdjęcia, lecz nadal podawałam się za "Sebastiana". Dowiedziałam się po czasie od Tessy że ponoć Trynek jest mną zainteresowany, wtedy poczułam się jak śmieć.. Udawałam przecież, gdyby ktoś się wtedy dowiedział to byłby koniec naszej znajomości. Moje myśli były bardzo zagmatwane, powtarzałam sobie że moja męska osobowośc ma inne zdanie i wtedy też zaczęłam stawiać sobie bariery co do wyglądu i charakteru. Użalałam się nad sobą, z cichej nieszkodliwej dziewczynki zaczęłam robić się coraz bardziej wredna, zauważyłam tez że zainteresowanie mojego kolegi wygasa i nie dziwiłam mu się, szczerze to mało mnie to wtedy interesowało ale byłam smutna że ktos komu się podobałam przestał do mnie żywić jakieś uczucia. Gdy mięliśmy gadać na skype z Trynkiem przyznał się że jest kobietą.. Nie wiedziałam co myśleć, powiedział mi że jest tomboyem, dowiedziałam się w tamtej sytuacji co to oznacza. Mimo iż zostałam okłamana nadal się przyjaźniliśmy , też się przyznałam i okłamywaliśmy naszą przyjaciółkę Tessę która wszystko natychmiast rzucała i była gotowa zawsze nam odpisywać w razie kłopotów lub gorszych dni. Parę tygodni po gadaniu na skype i codziennym pisaniu razem trochę się zbliżyliśmy, może nie byłam zakochana, ale czułam że mogę Trynkowi zafać bardziej niż Tessie bo wyjawiłam mu kim jestem. Wszystko zepsuł. Napisał mi że ma dziewczynę którą poznał na imvu i już się spotkali parę razy. Dotarło do mnie że straciłam przyjaciela, byłam wściekła. Myślałam że wiedziała że traktuje go/ją inaczej niż Tessę, zignorowała moją złość. Nie odpisywałam mu przez całą noc od tej wiadomości, lecz nie umiałam się gniewać. Chciałam się przyjaźnić jak dawniej. Poprosiłam o mośliwość posiedzenia z nim na roomie. Wtedy weszła jego dziewczyna, byłam wściekła i zaczęłam ją wyzywać. Trynek dał mi znać że krótka znajomość z jakąś głupią dziewczyną jest dla niego ważniejsza. Przestaliśmy pisać. Po dwóch miesiącach okazało się że ze soba zerwali bo go zdradziła. Nie myliłam się co do niej, widziałam to po jednym jej zdjęciu że nie jest go warta. Po tym zdarzeniu pisaliśmy jeszcze parę razy, ale to się szybko skończyło. Moja znajomość z Tessą przetrwała aż po dziś. Wyjawiłam jej moją płeć dosyć późno, ale przyjęła to do wiadomości i nic się nie zmieniło. Nie zamieniłabym takiej przyjaciółki na nikogo innego <3 To tyle na temat mojej szybkiej zmiany wyglądu i znajomych z imvu, nastęony wpis będzię o mojej pierwszej miłości. Pozdrawiam :)
Miałam taką sytuację, udawałam kogoś, kim nie jestem i myślałam, że ludziom się to spodoba, bo to nie jestem ja... Cóż... Nie czułam się fajnie, bo nie lubili mnie, a wyimaginowane odbicie mnie. :/
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę xxx
Dziękuję
Usuń